Ogrodowa sauna - czyli nowy trend?

nie suchej, inaczej zwanej fińską, temperatura potrafi osiągać wartość do 100 stopni Celsjusza, przy stosunkowo niewielkiej wilgotności powietrza, która powinna wynosić od 5 do 10%. W odróżnieniu od sauny suchej w saunie parowej,

Ogrodowa sauna - czyli nowy trend? sauna ogrodowa

Czym różni się sauna fińska od rzymskiej?


Istnieją różne rodzaje saun, a każda z nich jest rekomendowana dla innych osób. Najczęściej wybieranymi typami saun są parowa oraz sucha. W saunie suchej, inaczej zwanej fińską, temperatura potrafi osiągać wartość do 100 stopni Celsjusza, przy stosunkowo niewielkiej wilgotności powietrza, która powinna wynosić od 5 do 10%. W odróżnieniu od sauny suchej w saunie parowej, zwaną także łaźnią rzymską, temperatura nie jest aż tak wysoka, bo osiąga ledwie wartość 50-60 stopni. Wilgotność w łaźni rzymskiej jest jednak znacząco wyższa, niż w saunie fińskiej, bo sięga nawet do 60%. Łaźnia rzymska jest szczególnie polecana dla osób zaczynających swoją przygodę z sauną, może być dodatkowo łączona z aromaterapią. Obydwa rodzaje saun poprawiają samopoczucie i mają właściwości prozdrowotne.


Skąd się wzięła sauna?


Początki sauny sięgają niepamiętnych czasów. Już w epoce kamienia ludzie zażywali kąpieli w rozgrzanym powietrzu, które miały miejsce w wykopanych jamach lub w chatach z gliny. Zostało nazwane to ?łaźnią pocącego się kamienia?, ze względu na wykorzystywaną technikę, polegającą na układaniu i podpalaniu kamieni, a później polewaniu ich wodą. Idea sauny rozwijała się w różnych regionach równolegle, jednak to w Finlandii zakorzeniła się na dobre. Na początku budowano sauny z kamienia lub w formie skórzanych namiotów. Później do ich budowy zaczęto używać drewna i pozostało tak do dzisiaj. Inny rodzaj sauny wykształcił się w basenie Morza Śródziemnego, zwłaszcza w Rzymie, gdzie znajdowały się termy, nieco różniące się od fińskich saun.


Czy korzystanie z sauny jest przyjemne?


Z pewnością korzystanie z sauny niektórym osobom może wydawać się przeżyciem dość nieprzyjemnym. W końcu chodzi o to, żeby wejść do bardzo rozgrzanego pomieszczenia i się porządnie wypocić. Są przerażeni samą myślą znalezienia się w pokoju, w którym temperatura osiąga nawet 90 stopni. Na domiar złego po wyjściu trzeba zażyć zimnej kąpieli. Prawda jednak okazuje się inna ? korzystanie z sauny wcale nie jest przerażającym przeżyciem. Pomaga się ciału zrelaksować i odprężyć, a powtarzające się cykle ciepło-zimno eliminują napięcie mięśniowe. Wizyta w saunie wcale nie musi się kojarzyć z czymś męczącym, ciekawym zjawiskiem jest to, że osoby po wyjściu wydawały się mieć więcej energii i ogólnie lepsze samopoczucie.



© 2019 http://blys.com.pl/